Monitoring uliczny w Chicago zarejestrował sytuację, jak pies rzucił się na mężczyznę, gdy ten przebiegał obok niego na chodniku. Zwierzę zerwało się właścicielce ze smyczy i zaczęło agresywnie wierzgać na biegacza. Facet, przezornie, zaczął wspinać się na pobliskie ogrodzenie. I tam już pozostał.
Z tego, co ustaliliśmy, ofiara psa miała kilka niewielkich ugryzień, jednak mężczyzna postanowił nie wnosić żadnych zarzutów przeciwko właścicielce pitbulla. A szkoda, bo powinien.
Widać, że kobieta w ogóle nie panuje nad tak wymagającym psem. Tym razem się udało, ale prędzej czy później trafi do nas inny film. Jednak tym razem do działu KOSTNICA.
Najlepiej mieć kosę i od razu unieszkodliwić bydlaka bo może jeszcze zrobić krzywdę jakiemuś dziecku
Heh