18 grudnia 2019 r. w jednym z bytomskich tramwajów miała miejsce kontrola biletowa, która zakończyła się wizytą policji na miejscu. Sprawę ułatwia fakt, że całe zajście nagrał na wideo inny pasażer.
Na upublicznionym filmie widzimy dwóch kontrolerów, którzy bez używania zbędnej przemocy czy agresji uniemożliwiają ucieczkę pasażerowi, który nie wykazuje chęci współpracy. Reszta to już ludzkie emocje i ulotne chwile…
Rzecznik ZTM tłumaczy, że kontrolerzy mieli prawo zatrzymać mężczyznę, bo jechał bez biletu. Pasażer mówi, że nikt go kurwa nie będzie szarpał. Współpasażerowie mówią, żeby ich wszystkich zostawić. A my mówimy, żebyście pamiętali o dodaniu BRUTALNE.pl do ulubionych zakładek!
I właściwie jedyny morał, jaki można wyciągnąć z tej historii, jest taki, że z kanarami chyba nie warto się szarpać. Zapłać, człowieku, ten mandat, bo i tak przyjadą gliny i dostaniesz jeszcze kwit za zakłócanie porządku publicznego. Bo to właśnie stało się w tym przypadku.