Początkowo nagranie wydawało się kiepskiej jakości mistyfikacją. Styropianowe 'sztabki’ psiuknięte złotym sprayem, to brzmi jak robota dla przedszkolaka. Po zasięgnięciu źródeł, okazuje się jednak, że ta historia jest równie prawdziwa, co pojebana. Czyli bardzo! Zanim jednak zaczniesz czytanie, rzuć okiem na saldo swojego konta bankowego. Niezależnie od tego jak wysokie ono jest, za chwilę poczujesz się jak ubogi karaluch.
W jednej z chińskich prowincji, żył sobie wpływowy urzędnik, obsadzony na wysokim partyjnym stanowisku. Z pozoru takich jak on jest na pęczki. Ale ten był wyjątkowy w swojej przeciętności. Mianowicie okazał się mieć tak nienażartą gębę, że przytulił w łapówkach – tak jak w tytule – 13 TON złota! Dla nieobytych ze złotem, dodamy, że to naprawdę dużo. A to nie był koniec znalezisk.
W rezydencji naszego urzędnika, znaleziono dodatkowo kwotę odpowiadającą równowartości 150 miliardów złotych. Przykładowo Jurkowi Owsiakowi uzbieranie takiej kwoty zajęło by w przybliżeniu 127 kwadrylionów lat. A może nawet więcej…
Mamy świadomość, że skala majątku tego urzędasa, wymyka się każdemu z intuicyjnego pojmowania. Powiemy więc w skrócie: wszystkie ujawnione składniki majątku, czyniły go najbogatszym człowiekiem w Chinach. Pytaniem otwartym pozostaje tylko: czego NIE UDAŁO się ujawnić…
Niestety na dłuższą metę ten pokaźny majątek okazał się dość bezowocny. Jak widzimy – w wyniku śledztwa antykorupcyjnego – wszystko zostało skonfiskowane, a pazerny urzędnik został skazany na dożywocie. Na fakt złagodzenia kary (tzn. tego, że nie został rozstrzelany) wpłynęła skrucha oskarżonego oraz dobrowolny zwrot wszystkich łapówek. W toku postępowania zresztą, okazało się, że jeszcze kilka luksusowych willi wypłynęło na światło dzienne. Finalnie w sentencji chiński sąd orzekł, że piastując różne partyjne stanowiska, nadużywał on swojej władzy na polach szeroko rozumianej deweloperki.
A czy wiedziałeś, że Polska również posiada swoje złoto? Na stan w 2024r. mamy zachomikowane 358 ton złotego kruszcu. Dla porównania – ten chiński urzędnik nie ma teraz nic…
