Pan Kantner został porwany w listopadzie 2016 r., gdy on i jego żona Sabine Merz płynęli u wybrzeży Filipin i Malezji na swoim 53-metrowym jachcie. Niestety Pani Merz zginęła podczas porwania, a Kantner został wzięty jako zakładnik do dżungli w południowej prowincji Sulu (Filipiny), gdzie swoje terytorium ma organizacja terrorystyczna Abu Sayyaf.
![]() |
CZYM JEST ABU SAYYAF? |
![]() |
Porywacze zażądali okupu w wysokości 500 000 funtów za uwolnienie Pana Kantnera. Niestety – mimo zapewne jego szczerych nadziei – okup nie został zapłacony i terroryści musieli dotrzymać danego słowa. Gdy tylko minął termin wpłaty, somalijscy terroryści opublikowali poniższe nagranie. Wysyłało ono jasną informację, że nikt się tutaj w tańcu nie pierdoli i brak kasy jest równoznaczny z tym, że maczety idą w ruch.
Ciekawostką sprawy jest fakt, że ta sama para została już uprowadzona w 2008 r. przez somalijskich piratów i przetrzymywana w niewoli przez 58 dni, do czasu aż rząd wpłacił okup w kwocie 600.000 dolarów. Jak widać, wykorzystali już swoje szanse i tym razem nikt nie wpłacił złamanego grosza.
![video](https://brutalne.pl/wp-content/uploads/2023/splash.png)
Nie lepiej zastrzelić?
maczeta jest duzo bardziej drastyczna