Wyjaśnienie sprawy z kaszakami jest bardzo proste. Powierzchnia naszej skóry składa się z miliardów kanalików, dzięki którym możemy na zewnątrz wyrzucać łój skórny (w reklamach kremów, mówią na niego: sebum). Czasami taki kanalik się zapcha, zbierając pod powierzchnią – niczym wulkan – łój, zmieszany wraz ze zrogowaciałym naskórkiem i keratyną. Powstaje przez to miękka torbiel, której lokalizacja może być bardzo zróżnicowana. Kaszak może powstać na: twarzy, karku, policzku, oku czy nawet wargach sromowych. Na mosznie również.