Alan Miller McCarty (36 lat) to zepsuty mężczyzna z Florydy. Po wielu perypetiach z prawem, został skazany na 20 lat więzienia za groźby morderstwa wystosowane w kierunku sędziego, który wydał niekorzystny dla niego wyrok w sprawie opieki nad dzieckiem. Dość ironiczne…
Podczas ogłaszania wyroku sędzia Foxman nakazał usunięcie McCarty’ego z sali sądowej, gdy ten odpalił się i zaczął obrzucać sędziego stosem wyzwisk. Pozostałą część swojego procesu McCarty spędził w innym pokoju, w którym obserwował jego przebieg przez lustro fenickie.
Prokurator powiedział w wydanym oświadczeniu, że 20-letni wyrok da McCarty’emu „wystarczająco dużo czasu” na przemyślenie poważnej natury jego gróźb wobec sędziego oraz innych ludzi związanych z systemem sądownictwa.