Nauczyciel muzyki w liceum – Marston Riley (64 lata) – wdał się w bójkę z 14-letnim uczniem. Sprzeczka zaczęła się od polecenia, aby uczeń opuścił klasę z powodu braku wymagalnego mundurka. Ten zamiast dostosować się do polecenia, zaczął obrzucać nauczyciela wulgarnymi wrzutkami. Wg. relacji – uczeń również rzucił w belfra piłką do kosza.
![pobity nauczyciel](https://brutalne.pl/wp-content/uploads/2024/komisariat-policji/mocna-bojka-ucznia-z-nauczycielem/pobity-nauczyciel.jpg)
Nauczyciel, który wg. świadków był zawsze wzorowym nauczycielem, stracił nad sobą panowanie i być może popełnił swój największy błąd w życiu. Wymierzył pierwsze uderzenie. Szybko przerodziło się w upartą szarpankę. Uczeń odniósł niegroźne obrażenia i został zabrany do szpitala, gdzie po opatrzeniu, został zwolniony do domu. Nauczyciel został aresztowany na 24 godziny oraz zostały mu przedstawione zarzuty fizycznej napaści.
![video](https://brutalne.pl/wp-content/uploads/2023/splash.png)
Najwyraźniej jednak, Pan Marston rzeczywiście był fajnym i szanowanym człowiekiem. A to dlatego, że okoliczna społeczność stanęła w jego obronie. I to bardzo aktywnie, bo zorganizowali zrzutkę w trakcie której zebrano prawie 200.000 dolarów na pomoc prawną. I po roku, wszystko skończyło się dla niego dobrze. Został przez sąd wysłany na kurs panowania nad gniewem, a prokurator umorzył postępowanie. Na froncie zawodowym niestety gorzej, ponieważ dzień bójki był ostatnim dniem, gdy Pan Marston był pracownikiem szkoły. Po tym wszystkim zmuszony został aby odejść na emeryturę.